Chusta

czwartek, 26 lutego 2015


Dzisiaj wiosennie, kolorowo! A to przez, albo dzięki, chustce; dużej, jedwabnej chustce! Dostałam ją w prezencie a przyleciała do mnie prosto z Chin. I chociaż to "chińszczyzna" to jakość jest wyśmienita! :)  I te kolory! Od samego patrzenia humor się poprawia.

Płaszczyk z Desigual

sobota, 21 lutego 2015


Jak już wspomniałam, to jedyna sesja z odrobiną śniegu, jaką udało nam się zrobić. Nie nacieszyłam się zimą w tym roku. Lubię taką mroźną zimę, jak się zmarzniętym wpada do cieplutkiego domu; wtedy herbata z cytryną ma najlepszy smak! 

Szopingowe promocje :)

środa, 18 lutego 2015




Współczesny świat i codzienne wyzwania sprawiają, że mamy coraz mniej czasu albo siły na małe, trywialne przyjemności. Dla mnie taką przyjemnością na ogół jest shopping:)

Mono albo total ;)

niedziela, 15 lutego 2015

Mono stylizacje - wszystko w jednej tonacji, czyli tzw. total look. Chodzi oczywiście o ten sam kolor, ale w różnej tonacji, w różnej fakturze lub "skażone" wzorem :) Proste! ... ale tylko na pozór. W rzeczywistości może okazać się to całkiem sporym wyzwaniem! 

Nie tylko " Pięćdziesiąt twarzy Greya"

piątek, 13 lutego 2015
                           


Jutro, z okazji Walentynek, na ekrany kin wchodzi długo i głośno reklamowany film pt.: Pięćdziesiąt twarzy Greya", na podstawie książki o tym samym tytule. Jestem pewna, że wszyscy już sporo słyszeli na temat zarówno książki jak i filmu. Skoncentruję się na książce, a właściwie na trzech książkach.

Bluzka z printem.

wtorek, 10 lutego 2015


Jak zauważyliście biało-czarne zestawy są u mnie rzadkością. Bardzo lubię takie połączenie, zwłaszcza z białą, koszulową bluzką - mogłabym mieć ich tysiące! ;D - ale takie zestawy zazwyczaj mają charakter bardziej oficjalny. Przynajmniej ja mam takie skojarzenia. Kiedy jednak zobaczyłam tę bluzkę,

Niebiesko - zielono cz. II

piątek, 6 lutego 2015


Ten żakiet i spódniczkę kupiłam baaaardzo dawno temu, w małym butiku na ul. Świdnickiej. Był to jeden z pierwszych butików, w którym można było kupić rzeczy od projektantów. Trafiłam tam przypadkowo i wyszłam z takim oto kompletem: żakiet w kratkę i spódniczka. Autorem tego projektu była Pani Godlewska, podobno jakaś projektantka ale trudno powiedzieć, gdyż ślad po niej zaginął; została tylko ta marynarka i spódniczka ;)

Co było w styczniu?

wtorek, 3 lutego 2015

 



No to styczeń, pierwszy miesiąc 2015 roku, mamy już za sobą. Nie był on ani mroźny, ani biały tak, jak bywało to kiedyś. Nie powiem, trochę śnieżnego pejzażu to by się przydało! Może luty nas domrozi? ;)