Ostatnio zrobił się trochę chłodniej. Na taką pogodę idealny będzie letni garnitur. Garnitury to bardzo atrakcyjna forma ubioru, a letni to taki, który w swoim zestawie ma krótkie spodenki. Powinien też być z lekkiej i przewiewnej tkaniny, np. z lnu, bawełny, wiskozy.
To nie szkodzi, że się trochę gniecie, lato ma to do siebie, że parę zagnieceń jest akceptowalne:) Taki komplet to bardzo praktyczna forma ubioru, w równym stopniu jest wygodna jak i elegancka. Bardzo lubię takie "uniwersalne" rzeczy, które w zależności od dodatków mogę się w nie "wystroić" i pójść z wizytą lub na eleganckie przyjęcie albo potraktować bardziej na luzie zakładając trampki, najprostszy t-shirt i czuć się jednocześnie i swobodnie, i stylowo :)
Dzisiejsza stylizacja jest w wersji eleganckiej: z dość oryginalnym topem, szpilkami i wyrazistymi kolczykami. Do tego dobrałam elegancką torebkę w podobnej do garnituru, kolorystyce. A przez ramię przewiesiłam małą torebeczkę-etui na telefon, którą dostałam od mojej przyjaciółki :)
Zostawiam Was ze zdjęciami i życzę wszystkim miłej niedzieli :)
Zostawiam Was ze zdjęciami i życzę wszystkim miłej niedzieli :)
garnitur (marynarka i spodenki) - Massimo Dutti,
top - NN,
buty - Zara,
torebka - Max Mara,
kolczyki - H&M,
etui na telefon - prezent z Gruzji.
Prześlij komentarz