Pół
żartem, pół serio … i nie mam tu na
myśli filmu Billy’ego Wildera, który z przyjemnością po raz kolejny obejrzałam
w czasie świąt. Nie ma to też związku z filmowym zespołem muzyków, czy też z boską Marylin
Monroe.
Mam na myśli dzisiejszą moją stylizację – bardzo wykwintny i elegancki kostium zestawiłam ze skarpetkami i jazzówkami :-) Gdybym do tej garsonki włożyła czółenka lub kozaki byłoby bardzo poprawnie i oczywiście. Zestawienie ze skarpetkami i butami typu męskiego nadaje całości zupełnie innego wyglądu. Jest swobodnie, jest trochę zabawnie ale jednocześnie „czuć” elegancję dzięki wysokiej jakości materiałów i doskonale opanowanej sztuki krawieckiej jaką gwarantuje firma Esprit.
Mam na myśli dzisiejszą moją stylizację – bardzo wykwintny i elegancki kostium zestawiłam ze skarpetkami i jazzówkami :-) Gdybym do tej garsonki włożyła czółenka lub kozaki byłoby bardzo poprawnie i oczywiście. Zestawienie ze skarpetkami i butami typu męskiego nadaje całości zupełnie innego wyglądu. Jest swobodnie, jest trochę zabawnie ale jednocześnie „czuć” elegancję dzięki wysokiej jakości materiałów i doskonale opanowanej sztuki krawieckiej jaką gwarantuje firma Esprit.
fot. Olimpia Rakowska
kostium: żakiet +spódnica - Esprit, bluzka, płaszczyk i torebka - Zara, jazzówki - Salamander
Prześlij komentarz