A long weekend

poniedziałek, 19 sierpnia 2013
data:post.title


Zawsze uwielbiałam dłuuugie weekendy! Wystarczy wziąć jeden dzień urlopu i cztery dni laby! Teraz, kiedy moja sytuacja zawodowa się nieco zmieniła, długie weekendy już tak nie cieszą. I na ten sierpniowy nic nie planowałam. Ale mąż mnie zaskoczył – kiedy wrócił z pracy oznajmił: jedziemy nad morze!
Z początku z „pewną dozą nieśmiałości” (czytaj: niechęcią) podeszłam do tego projektu, ale po chwili namysłu doszłam do wniosku – a czemu nie, jedziemy! Do walizeczki wrzuciłam parę drobiazgów (nienawidzę się pakować) i do samochodu. Cel podróży – Świnoujście, bo przez Niemcy w pięć godzin się dojedzie. I tak było.
Świnoujście mnie zaskoczyło: dużo ładnych hoteli, apartamentów, willi z pokojami do wynajęcia, mnóstwo ścieżek rowerowych, z których wszyscy chętnie korzystają, gdyż rower to nie problem – z łatwością go wypożyczysz. Do tego deptak, gdzie możesz zjeść pyszną rybę i port,  wzdłuż którego kwitnie handel od kiełbasy, po kapcie góralskie (bo jakby mogło zabraknąć  góralskich kapci!?). Tam też spotkałam przesympatycznych młodych ludzi, którzy „zatęsknili za czasami, kiedy to nasze babcie dziergały na szydełku” i od roku prowadzą firmę, która oferuje wyroby ręcznie wykonane na szydełku od ubranek dla dzieci, poprzez akcesoria do domu, krawaty, opaski, kołnierzyki, torebki… a zresztą jeśli macie ochotę to sami zobaczcie na www.loopi.pl.
No i do tego długa, szeroka i dość czysta plaża z piaseczkiem, który jest tylko u nas!
To szaleństwo okazało się strzałem w dziesiątkę, naładowałam "baterie" i pomimo kilku długich godzin spędzonych w samochodzie, czuję się wypoczęta. Zachęcam do tego typu szaleństw, lato już długo nie potrwa !

dla tych, którzy dawno nie byli nad naszym morzem

rower i ja

wakacyjny look
spodnie - Anastacia by s.Oliver, bluzka i sweterek - Mango, buty - Kazar, korale - By Dziubeka, torebka - Simple

loopi.pl
górali też ciągnie nad morze


Prześlij komentarz