Co robić, jak nie można zasnąć? W zasadzie nie mam tego problemu, przykładam głowę do poduszki i śpię. Ale dzisiaj było inaczej. Jak zwykle po wieczornych czynnościach, położyłam się zmęczona do łóżka i już, już miałam zasnąć, a wtedy mój mąż kręcąc się "buch" walnął nogą w materac. Sen uciekł! Układam się na drugi boczek, myślę o czyś przyjemnym i już, już mam zapaść w błogość, a tu mój mąż znów zaczyna się wiercić i znów "buch" nogą o materac. I znów uciekł! Kolejna próba, i kolejna ... no i siedzę przed komputerem. Może to nie wina męża tylko wyrzuty sumienia, że nie napisałam do Was? I tak znowu nie sprawdziła się zasada: co masz zrobić dzisiaj zrób jutro! Hmm ... a może jest to na odwrót? ;)))
Dzisiejsza stylizacja: ponieważ ostatnia była nieco szalona, to dzisiaj spokojniej, na elegancko. Sukienkę i buty kupiłam na wesele mojej córki. Do tego założyłam jeszcze swój granatowy kapelusz z kokardą w grochy (można go zobaczyć TU) i nieco inny naszyjnik. Ale torebka była ta sama. Czułam się bardzo elegancko. :) Ponieważ w tym tygodniu minęła druga rocznica ślubu, to "odkurzyłam" wspomnienia :) Dzisiaj to uproszczona wersja, bez kapelusza, ale mam nadzieję, że i w takiej Wam się spodobam;)))
sukienka, buty i szal - Deni Cler,
torebka - Simple ,
korale - Solar
Prześlij komentarz