Siedzę przed komputerem i piszę ... a właściwie taki mam plan. I jak ten Tomek z jakiejś tam reklamy, który jedną ręką stuka w komputer a drugą wykonuje tysiące innych rzeczy
- tak ja, jednym okiem zerkam na komputer a drugim na telewizor, czekając na "Gwiazdy na dywaniku" (czasem sobie obejrzę, a co!). Właśnie leci "Aleja sław", a tam ranking dziesięciu najchudszych gwiazd. Oczywiście wszyscy komentujący baaardzo krytykują i ganią taki wygląd. I mają rację, bo jeżeli ktoś jest z natury drobny i szczupły to można zrozumieć, ale jeżeli ktoś robi z siebie wieszak to nie jest fajne. Doszliśmy do miejsca siódmego i czas na reklamę. I co reklamują? Środek na odchudzanie! Cała przerwa to reklama jakiegoś "...Slim"! O zgrozo!!!
- tak ja, jednym okiem zerkam na komputer a drugim na telewizor, czekając na "Gwiazdy na dywaniku" (czasem sobie obejrzę, a co!). Właśnie leci "Aleja sław", a tam ranking dziesięciu najchudszych gwiazd. Oczywiście wszyscy komentujący baaardzo krytykują i ganią taki wygląd. I mają rację, bo jeżeli ktoś jest z natury drobny i szczupły to można zrozumieć, ale jeżeli ktoś robi z siebie wieszak to nie jest fajne. Doszliśmy do miejsca siódmego i czas na reklamę. I co reklamują? Środek na odchudzanie! Cała przerwa to reklama jakiegoś "...Slim"! O zgrozo!!!
Stylizacja: wiosenną kurteczkę już znacie ( może przypomnę :) ). Teraz wersja z białą sukienką. Biel to świetne tło dla etnicznego wzoru jaki jest na kurtce i fajnie wydobywa jego kolorystykę. Dodatki zaś są w kolorach, które przewijają się we wzorze ( niektóre są mniej widoczne, ale naprawdę są!). Ot taka stylizacja na marcową pogodę, kiedy to świeci słońce ale jeszcze wieje chłodem.
fot.: Olimpia Rakowska
kurtka - Zara,
sukienka - Jean Claire
kozaki - Venezia,
torebka - Gino Rossi,
kolczyki - By Dziubeka.
Prześlij komentarz