Moje powietrze!

sobota, 31 października 2015
data:post.title

Często spotykam się z takimi tekstami: kocham modę! Zaczęłam się zastanawiać czy ja też. I doszłam do wniosku, że nie, nie kocham mody. Kocham moje córki, męża, rodziców, moją rodzinę. Kochałam swojego psa - jedynego, jakiego do tej pory miałam, ale mody nie.  To co jest z tą modą! 
Dla mnie moda to wiecznie nie rozwiązana zagadka, zadanie, które ma tysiące rozwiązań, intryguje, szokuje, zachwyca, wkurza, oburza, wzbudza we mnie niesamowite emocje. Wiecznie czegoś poszukuję, nie zadowalam się jednym rozwiązaniem, ciągle chcę więcej i więcej. Patrzę na rzecz i widzę mnóstwo możliwości, patrzę na mijających mnie ludzi i wiem w czym by dobrze wyglądali. Czasami sama siebie zaskakuję łącząc ze sobą rzeczy, jak to mówią, "nie z tej bajki". 
Uwielbiam klasykę, proste, ale perfekcyjnie uszyte rzeczy, z najlepszych materiałów, taka klasa sama w sobie. Maślanymi oczkami spoglądam na kolekcje topowych marek!  Z kolei rzeczy z sieciówek uruchamiają moją wyobraźnię i wręcz korci mnie, żeby "coś zbroić" ;)
To nie jest miłość, to wielka pasja, to moje powietrze, to co mnie nakręca każdego dnia!

Takim miejscem, gdzie można się zainspirować, znaleźć rzeczy ciekawe, niebanalne, inspirujące jest sklep Fu-Ku. To sklep z unikatowymi ubraniami i dodatkami polskich projektantów. Założycielkami są dwie młode, utalentowane dziewczyny, dla których moda to pasja! Mają też swoje studio fotograficzne, specjalizujące się w fotografii modowej oraz komercyjnej, z pełnym zapleczem do przygotowania sesji. Do tej pory sklep mieścił się w galerii na ul. Czystej we Wrocławiu a od listopada będzie również dostępny w Sky Towerze. 5 listopada odbędzie się uroczyste otwarcie tego butiku, w którym będę miała przyjemność, brać udział :)
Sklep oczywiście ma swoją stronę internetową: http://fu-ku.pl oraz znajdziecie go na facebooku:) 

Stylizacja: dzisiaj chciałam Wam zaprezentować możliwości tego sklepu:) Sukienka, a właściwie suknio-płachta pochodzi z kolekcji Emathy, firma, która w swoich projektach szuka nieoczywistych lecz prostych rozwiązań. Do tego dobrałam płaszczyk, taki prochowiec moro i kolorową czapkę. Wszystkie te rzeczy (i całe mnóstwo im podobnych) znajdziecie właśnie w Fu-Ku. Dorzuciłam też parę swoich drobiazgów i w takim niecodziennym, ale bardzo intrygującym stroju wybrałam się do parku podziwiać jesienne kolory! :)
A wy, lubicie tak zaszaleć, poeksperymentować, poczuć w nozdrzach świeży powiew mody? :)













          Jak szaleć to na całego! A może z krawatem? ;D




    fot. :  Olimpia Rakowska    





sukienka - Empathy, butik Fu Ku
kurtka - Boom Bloom, butik Fu Ku
czapka - Betty B., butik Fu Ku
buty - Prima Moda,
szalik - COS




Prześlij komentarz