Kochani, czy zdarzyło Wam się pójść na sesję z połowa stylizacji? No więc właśnie coś takiego mnie spotkało;) Zawsze podczas sesji robimy zdjęcia do dwóch stylizacji: w jednej przyjeżdżam, a w drugiej wracam ;D Wczoraj wszystko sobie starannie przygotowałam - góra na wieszak, dół do torby i do samochodu. Ponieważ rano mieliśmy nieprzewidziany incydent, miałam małe opóźnienie i już nie sprawdziłam czy wszystko zapakowałam. Po pierwszej sesji lecę się przebrać, zakładam spodnie, szukam góry ... a góra leży sobie spokojnie w domu na kanapie... no więc zrealizowałam plan w połowie;)
Ta stylizacja jest nieco szalona :) Jest to rodzimy produkt, nasi projektanci bywają bardzo pomysłowi. A że sama bywam szalona, co z pewnością zauważyliście, to taką fantazję popieram :D Bo ze strojami, jak w życiu, wszystkiego trzeba spróbować! Nieprawdaż ? ;)
Prześlij komentarz