Jak wspominałam, dzisiaj uczestniczyłam w wydarzeniu Lady Day, które miało miejsce na wrocławskim torze wyścigowym. Impreza bardzo udana, moda i piękne konie świetnie ze sobą współgrają ;) Wiele pań było stosownie do tej okoliczności wystylizowana z pięknymi kapeluszami na głowach. Panowie trochę gorzej się prezentowali ale parę rodzynków można było znaleźć ;)
Niestety pod koniec imprezy się rozpadało i sama końcówka było dość mokra.
Niestety pod koniec imprezy się rozpadało i sama końcówka było dość mokra.
Do tego eventu z pewnością jeszcze powrócę jak tylko zbiorę więcej materiału, a dzisiaj ... po prostu sukienka, czyli kolejna stylizacyjna propozycja :)
Stylizacja: tę sukienkę wypatrzyłam na ostatnich wyprzedażach. Jak ceny znacząco się obniżają to zdecydowanie odważniej zaglądam do markowych sklepów i jeżeli kwoty rzeczy mnie nie zabiją to czasem "popełniam" szaleństwo i coś sobie kupuję ;) Właściwie to zaciągam męża, żeby mi doradził, a potem ze sklepu wychodzimy w "trójkę" ;) Tak też było w tym przypadku i, jak widzicie sami, mąż bardzo dobrze mi doradził :)
Sukienka jest prosta, trochę oversize-owa z nieco sztywniejszego materiału ale właśni to mi się u niej spodobało ... i ten zamek do samego końca ;) Jest bardzo uniwersalna bo i na elegancko ze szpilkami i biżuterią, i na casualowo z lordsami i apaszką, na sportowo ze skarpetkami i białymi tenisówkami. Jednym słowem, na lato jak znalazł. I o to mi chodziło!:)
Zdjęcia: Olimpia Rakowska
sukienka - Max Mara,
torebka - pamiątka z Japonii,
buty - Prima Moda,
kołnierzyk - H&M.
Prześlij komentarz