Właśnie wróciłam z fitness, jestem skonana ;) Dzisiaj trafił mi się atak brzuch ... no i mnie zaatakowano! Dzielnie walczyłam i z początku szło mi dobrze, odpierałam ciosy, robiłam uniki, dzielnie stawiałam czoła wszystkim ćwiczeniom, chociaż pot spływał mi po plecach. Byłam z siebie bardzo zadowolona do momentu kiedy spojrzałam na zegar: co, minęło dopiero 10 minut?! Jak ja wytrwam jeszcze 50??? Wytrwałam! Tylko jedno ćwiczenie mnie lekko poturbowało, ale w ogólnym rozrachunku zwyciężyłam! :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Krupka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Krupka. Pokaż wszystkie posty
Subskrybuj:
Posty (Atom)