Kupując
rzeczy charakterystyczne zawsze mamy obawy czy to nie jest na jedno wyjście. Bo
na przykład: czarnej spódnicy w wyraziste wzory albo w jaskrawym kolorze nie będziemy
zbyt często zakładać do pracy, jeżeli w ogóle. Owszem na imprezy czemu nie, ale
jak chodzimy z tym samym towarzystwem to też nie wystąpimy w niej za każdym
razem.
Co innego czarna spódnica czy czarne spodnie, które
ogólnie uważamy za eleganckie i do wszystkiego pasują – je możesz zakładać
codziennie! Ale takie spodnie to tylko tło, jeżeli nie urozmaicisz ich czymś
konkretnym, czymś charakterystycznym, czymś odważniejszym to możesz być
niezauważona. Zginiesz w tłumie, będziesz przezroczysta. A przecież jesteśmy!!!
Chcemy być zauważalni, chcemy istnieć! Co z tego, że jesteś mądra, jak będziesz
szarą myszką to nawet w pracy Cię nie zauważą. Dlatego dobrze mieć taką rzecz,
która wyróżni nas z tłumu i wszystkim powie: to jestem ja, jestem tutaj, tutaj stoję przed Wami!!! To swoje "coś" ("the Thing"). Dlatego mam w szafie trochę
takich rzeczy jak choćby te różowe spodnie :-)
Stylizacja:
może nie jest do pracy, ale na pewno nie zginę w tłumie :-)
Do
różowych spodni dobrałam przeźroczystą bluzkę w kratkę. Dzięki tej
przeźroczystości kratka jest bardzo delikatna, intrygująca. Dodatki to
naszyjnik, który już znacie i torebka – urodzinowy prezent od męża, moja chluba!!!
No i jeszcze szpilki w kolorze nude, neutralne. W miarę klasycznie, i charakterystycznie :-)
fot. Olimpia Rakowska
spodnie - Zara, bluzka, - Zara, top - NN, buty - Aldo, naszyjnik - Zara,
torebka - Max Mara
Prześlij komentarz