Bardzo lubię takie wzorzyste spodnium, gdzie góra i dół mają ten sam motyw wzoru. Mogą to być garnitury albo spodnie z ciekawą koszulą, bądź bluzką. Już kiedyś zaprezentowałam się w takim zestawie, ale wtedy spodnie połączyłam z tuniką.
Ten komplet od razu wpadł mi w oko, ale patrząc na jego elementy na wieszaku, nie byłam pewna fasonu. Jednak, jak go założyłam, efekt pozytywnie mnie zaskoczył: spodnie mają fantastyczny dla mnie fason, są z podwyższonym stanem, a materiał jest mięsisty, dzięki czemu świetnie się dopasowuje i co najważniejsze, pomimo, że są dobrze dopasowane, nie odznacza się bielizna. A to jest częsty mankament naszych ulic.
Lekko podwyższony stan i proste nogawki, wysmuklają sylwetkę i optycznie wydłużają nogi, a odsłonięta kostka nadaje lekkości figurze.
Stylizację trochę "ugrzeczniłam" i nadałam jej charakteru retro: kołnierzyk z broszką, kapelusik, torebka kuferek, szpilka z kokardką. W ten sposób stworzyłam nowoczesną stylizację w klimacie lat '30 tych :D
fot: Olimpia Rakowska
spodnie i bluzka - Zara,
torebka - Gino Rossi,
buty - Venezia,
kołnierzyk i kapelusz - H&M,
Prześlij komentarz