W życiu spotykamy się z różnymi sytuacjami: z tymi miłymi i z tymi mniej miłymi. Uśmiechamy się bądź chodzimy naburmuszone, czasem wkurzone. Ale zdarzają się i takie - niezwykle radosne, kiedy to łzy szczęścia same lecą i ... takie, bardzo smutne, które wywracają świat do góry nogami, z którymi trudno nam się pogodzić, uporać... Zastanawiamy się czy mogliśmy temu zapobiec, ile jest naszej winy, zadręczamy się pytaniami; czy? dlaczego? co przeoczyliśmy? Często zatracamy się w takim analizowaniu i tylko smutek, smutek, smutek...
Ale życie toczy się dalej i chociaż jest to bardzo trudne trzeba wracać, trzeba dalej żyć, pracować, kochać, bo czekają na nas najbliżsi, nasi przyjaciele ... i nie tylko.
Stylizacja, którą wkrótce Wam zaprezentuję, powstała jakiś czas temu i chociaż w jakiś sposób nawiązuje do mojej obecnej sytuacji, to nie taki był zamiar.
Wracam i mam nadzieję, że dam radę :)
Prześlij komentarz