Czerwony płaszcz to bomba energetyczna! No może trochę przesadziłam, ale jak go zakładam, od razu śmieje mi się buzia. Czerwień, kolor ognia, ma w sobie jego moc!. Nie da się nie kochać czerwieni, każdemu jest w niej do twarzy, chociaż dla każdego typu urody pasuje inna czerwień.
Pewnie każda z Was słyszał o tzw. analizie kolorystycznej. W zależności od koloru włosów, oczu a przede wszystkim cery, zostały stworzone cztery typy urody i nazwano je tak romantycznie, jak cykl 4 koncertów skrzypcowych Vivaldiego: wiosna, lato, jesień, zima. Każdemu typowi przypisano grupę kolorów. Przyznam się Wam, że jestem trochę na bakier z tą analizą kolorystyczną, jakoś do mnie nie przemawia. Owszem, jak ktoś ma problem z doborem właściwego koloru do typu urody to niech wkuwa na pamięć co dla kogo. Ale co to za stylistka, która nie czuje kolorów i musi korzystać ze schematów? A poza tym są typy mieszane, np. wiosenno - jesienny, takim typem jestem ja. I co wtedy, wszystko się sypie!
Dlatego nie znam kolorów przypisanych do danego typu ale wiem co komu pasuje i w jakich kolorach jest mu najlepiej :)
Ale wracając do naszego czerwonego to wg. jednego ze źródeł (bo co źródło to inny zestaw kolorów) to do wiosny pasuje czerwień koralowa, do lata - malinowa. Jesieni, odzież w kolorze pomidora, raka i pelargonii podkreśli urodę a zima w soczystej czerwieni poczuje swoją moc :)
Jak widać, każdy znajdzie swoją czerwień :) Znalazłam i ja ;D
Stylizacja: bardzo podoba mi się taka mocna, głęboka czerwień, jak wiśnia, lecz niestety, ta nie chce ze mną współpracować. Za to w pomidorowej jest mi całkiem, całkiem ;) Dokładnie w takiej czerwieni jest ten płaszczyk i skradł mi serce! Kolejnym elementem mojej stylizacji to dość oryginalny kombinezon w granatowym kolorze. Jeszcze tylko biała koszula i baza jest! Teraz dodatki: zamiast biżuterii mała apaszka, w barwach płaszcza, kombinezonu i koszuli, a żeby nie było tak całkiem "po francusku" to torebka i buty są ... srebrne. I to wszystko! Może kolory są tradycyjne ale całość już nie! ;)
Pewnie każda z Was słyszał o tzw. analizie kolorystycznej. W zależności od koloru włosów, oczu a przede wszystkim cery, zostały stworzone cztery typy urody i nazwano je tak romantycznie, jak cykl 4 koncertów skrzypcowych Vivaldiego: wiosna, lato, jesień, zima. Każdemu typowi przypisano grupę kolorów. Przyznam się Wam, że jestem trochę na bakier z tą analizą kolorystyczną, jakoś do mnie nie przemawia. Owszem, jak ktoś ma problem z doborem właściwego koloru do typu urody to niech wkuwa na pamięć co dla kogo. Ale co to za stylistka, która nie czuje kolorów i musi korzystać ze schematów? A poza tym są typy mieszane, np. wiosenno - jesienny, takim typem jestem ja. I co wtedy, wszystko się sypie!
Dlatego nie znam kolorów przypisanych do danego typu ale wiem co komu pasuje i w jakich kolorach jest mu najlepiej :)
Ale wracając do naszego czerwonego to wg. jednego ze źródeł (bo co źródło to inny zestaw kolorów) to do wiosny pasuje czerwień koralowa, do lata - malinowa. Jesieni, odzież w kolorze pomidora, raka i pelargonii podkreśli urodę a zima w soczystej czerwieni poczuje swoją moc :)
Jak widać, każdy znajdzie swoją czerwień :) Znalazłam i ja ;D
Stylizacja: bardzo podoba mi się taka mocna, głęboka czerwień, jak wiśnia, lecz niestety, ta nie chce ze mną współpracować. Za to w pomidorowej jest mi całkiem, całkiem ;) Dokładnie w takiej czerwieni jest ten płaszczyk i skradł mi serce! Kolejnym elementem mojej stylizacji to dość oryginalny kombinezon w granatowym kolorze. Jeszcze tylko biała koszula i baza jest! Teraz dodatki: zamiast biżuterii mała apaszka, w barwach płaszcza, kombinezonu i koszuli, a żeby nie było tak całkiem "po francusku" to torebka i buty są ... srebrne. I to wszystko! Może kolory są tradycyjne ale całość już nie! ;)
Zdjęcia: Olimpia Rakowska
płaszcz - Zara,
kombinezon - Maks and Spencer
koszula - Willsoor,
buty - Zara,
torebka - Mohito.
Prześlij komentarz