Trzeba dużo pić! Wszyscy o tym wiemy, ale z realizacją tego zadania jest u mnie nieco gorzej ;) Staram się pić tą niegazowaną, chociaż przyznam się, że wolę gazowaną i czasami "grzeszę" ;) Dzisiaj rano również "zgrzeszyłam" i można by powiedzieć, że podwójnie, bo z sokiem. Wczoraj wycisnęłam sok z jabłek, które trochę już przywiędły; sok jest bardzo dobry ale i bardzo słodki, więc go rozcieńczyłam. Wlałam trochę soku i wodę gazowaną, i tak fajnie zaczęło się pienić, pękały bąbelki ;)
Pierwszy łyk i ... przypomniały mi czasy z dzieciństwa, kiedy to na ulicach stały saturatory :D
Pewnie większość z Was nie wie co to takiego! ;)
No więc: dawno, dawno temu, jak zaczynały się upały na ulicach pojawiały się, nie wiem jak to nazwać - takie wózki gdzie sprzedawano "na szklanki" wodę gazowaną z sokiem lub bez. Była to zwykła "kranówa" nasycona CO2 do tego trochę soku. Jakie to było pyszne! :D Do tych saturatorów zawsze były kolejki! Piło się z normalnych, szklanych szklanek, które, teoretycznie, były myte pod takim strumykiem zimnej wody! Że też sanepid na to pozwalał :D Jak tak sobie o tym pomyśleć, to zawsze byliśmy bardzo kreatywni :D
A tak to wyglądało :)
Stylizacja: kolorowa bluzka z Desigual. Ta hiszpańska firma ma bardzo charakterystyczne wzornictwo; jedni ją uwielbiają, inni ... się przyglądają ;) Bo co jak co, te wzory i kolory przyciągają wzrok. Będąc ostatnio w jednej z warszawskich galerii, mój wzrok zawiesił się na tej bluzce i tak to znalazła się w moim posiadaniu. Taka bluzka świetnie urozmaici wakacyjny look :) Ale nie tylko, doda również smaku nieco bardziej tradycyjnemu wizerunkowi, jaki obowiązuje nas w pracy.
Dzisiaj u mnie w zestawie z bordowymi cygaretkami i zamszową koszulą, która zastąpiła mi sweter. Dodatki, w kolorze błękitu, sprawiły, że całość nabrała lekkości.
Kolorowo ale z rozsądkiem! :)
Zdjęcia: Olimpia Rakowska
zamszowa koszula - Zara
bluzka - Desigual
spodnie - Deni Cler,
szpilki - Zara,
torebka - Gino Rossi,
kolczyki - ADITYA DESIGN
Prześlij komentarz