Zimowe sesje nie należą do najłatwiejszych. Nieraz się człowiek wymarznie ;D No bo samych wierzchnich okryć nie da się cały czas pokazywać, trzeba czasem zajrzeć co jest pod spodem i wszystko ze sobą musi grać;) A i fotografce ręce marzną! Ale ta sesja była wyjątkowo udana i nawet mróz nie dokuczał tak bardzo ;) Dlaczego? ... może to ta szarość ? ;)
Stylizacja: to, że świetnie się czuję w tej stylizacji to widać :) Po pierwsze to mój ulubiony fason: długie szerokie spodnie, na luzie , z klasą i z charakterem :) Po drugie to jodełka, wzór, który uwielbiam i cieszę się, że powraca :) A po trzecie to szarość, szarość to taka moja "czerń", ale zdecydowanie ciekawsza :) Szarość ma tyle odcieni, ze wszystkimi kolorami się "koleguje" i jak dla mnie jest to Nr 1! :) Najbardziej lubię tą jasną, ale ciemna też jest OK ;)
I dzisiaj cała jestem w szarości tylko dodatki są czarne. Spodnie i bluza tworzą komplet, który nawiązuje do wygodnego stroju sportowego, to takie dresy na salony ;) Wygląda się w nim odważnie, z pazurem a jednocześnie bardzo szykownie. Zarówno spodnie jak i bluza może stanowić osobną część garderoby i w zależności od naszych preferencji, tworzymy bądź eleganckie, bądź wręcz sportowe zestawy. Jeżeli spodnie zestawimy z białą koszulą i eleganckim żakietem i szpilkami, możemy wybrać się do teatru, a jeżeli bluzę założymy do jeansów i tenisówek to uzyskamy sportowy strój na spacer po parku, oczywiście jak będzie nieco cieplej ;)
Ale, że mamy zimę to sam komplet nie wystarczy i trzeba coś jeszcze narzucić ;) Popielaty, wełniany płaszczyk będzie w sam raz! Jeszcze tylko czapka i plecak zamiast torebki ... i zestaw gotowy :)
Zarówno płaszczyk, bluza, spodnie, czapka i rekawiczki pochodzą z kolekcji Hexeline :)
Zdjęcia: Olimpia Rakowska
bluza - Hexeline,
spodnie - Hexeline,
czapka - Hexeline,
rękawiczki - Hexeline,
plecak - Gino Rossi.
Prześlij komentarz