Są tacy, którzy nie lubią białych spodni. Jak można nie lubić białych spodni? Zwłaszcza w lecie! ;) Według mnie są genialne! Do wszystkiego pasują, zawsze dobrze się prezentują i nie spotkałam osoby, która by wyglądała w nich niekorzystnie! ;) Oczywiście oprócz koloru, fason jest tu bardzo istotny, ale czy są to rurki, czy szerokie, długie czy przy-krótkie, ze szpilkami czy trampkami, zawsze świetnie się prezentują. Biel sama w sobie jest szykowna a na spodniach zwłaszcza ;D
Stylizacja: jak pewnie się domyślacie, dzisiaj u mnie białe spodnie ;) I to w "szerszej" wersji. Bardzo je lubię, uważam, że mają charakter ;) Z luzem i nieco przydługie ;) To nic, że troszkę "szurają" po ziemi i zbierają więcej kurzu, "białe" ma to do siebie, że się brudzi. To się pierze i już, dla mnie to nie problem ;D
Do spodni założyłam bluzkę w kwiatowo-roślinny print, którą z kolei ozdobiłam koronkowym kołnierzykiem. Ten kołnierzyk to moja chluba. Mam go po babci, ta koronka jest wyjątkowa! :) Na wierzch narzuciłam sweterek, który ładnie komponuje się z bluzką. Torebka w kształcie koła to taki ciekawy dodatek, który fajnie uzupełnia stylizację :) W mojej dzisiejszym zestawie połączyłam ze sobą kilka odcieni zieleni i całkiem dobrze ze sobą współpracują. To pewnie dzięki tej bieli, która łagodzi "obyczaje" ;D
spodnie - Mango,
bluzka - Zara,
sweter - Deni Cler,
torebka - Simple,
buty - Prima Moda.
Prześlij komentarz