No tak, lato w pełni (prawie w pełni;) ), a ja w płaszczyku! Czemu nie, mamy letnie kozaki to i mamy letnie płaszczyki. Właściwie to takim letnim płaszczykiem zawsze był i jest prochowiec, jednak nosimy go w chłodniejsze dni. W tym sezonie płaszczyk przybrał formę bardzo długiej bluzki koszulowej i zakładamy go gdy jest cieplej (ale nie upalnie), np. zamiast sweterka.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą żółty płaszcz. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą żółty płaszcz. Pokaż wszystkie posty
Dwa
dni temu mąż kupił mi książkę, które bardzo mnie wciągnęła. Trudno mi
się od niej oderwać, stąd ta dłuższa przerwa ;) Ale wynagrodzę wam to
dużą ilością zdjęć i filmikiem :) A teraz przejdę do
stylizacji.
lamodalena
, sobota, 17 stycznia 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)