Kolorowe kratkowanki. To kolejne, dzisiejsze zadanie grupy Phenomenal Us.
Kratka jakże prosty a jak bardzo wdzięczny print! Kratkę może nosić każdy i w każdym wieku. Z kratki też może być wszystko: począwszy od bardzo eleganckich sukienek, garniturów po zabawne spodenki z falbanką, piżamy, bieliznę, stroje kąpielowe a nawet zasłony, obrusy, obicia kanap, foteli ... można tak wyliczać bez końca!
Pamiętam, że kiedyś wymarzyłam sobie firanki i obrus w kratę do kuchni ;) Banał, co? Ale były to czasy kiedy nic nie było w sklepach, półki świeciły pustkami i taka kratka to marzeniem ściętej głowy! :D Kuchnię pomalowałam na granatowo co było wyczynem nie lada, bo można było dostać tylko białą farbę. Dowiedziałam się, że moja znajoma artystka barwniki "organizuje" sobie z opery. Nikogo tam nie znałam, ale zaryzykowałam. Pan z dekoratorni w operze zdziwiony był moją prośbą, do tego stopnia, że podarował mi słoik barwnika i dzięki niemu kuchnię miałam granatową, co szokowało moich znajomych ;)
Ale do tej granatowej kuchni wymarzyłam sobie firany w biało-czerwoną kratkę. Nie od razu spełniły się te marzenia ale w końcu dopięłam swego i zawisły kraciaste zasłony! :)
Stylizacja: To taka anegdota a propos kratki ;) Kraty w mojej szafie jest sporo. Tę stylizację zaplanowałam sobie dużo wcześniej i zrobiłam ją nie z myślą o dzisiejszym wyzwaniu. Po prostu, miałam ochotę na kratę ;) I tak połączyłam dwie różne kraty - żywsza i bardziej wyrazista jest na spodniach, stonowana, w bardziej przygaszonej kolorystyce - to koszula. Na nią narzuciłam żakiet w militarnym stylu do którego doszyłam pagony mojego pomysłu i wykonania. Ale pewnie je pamiętacie :) No nogi założyłam złote botki, które komponują się ze złotymi guzikami na pagonach i złotymi wstawkami na torebce :)
I taki "kratkowany" zestaw dzisiaj Wam pr
marynarka - Simple,
koszula - Zara,
spodnie - Mango,
buty - Zara,
torebka - Furla,
kapelusz - Zara,
pagony - hand made.
Prześlij komentarz