Grille with a grille

Kochani, witam Was pięknie w Nowym Roku! A że u mnie pogoda w kratkę, to pada deszcz to śniegiem zawieje i mrozem przymrozi, to tak ten rok zacznę - KRATKĄ :)

Kratkę miłuję niezmiernie, wszystko co kratkowane bardzo mi się podoba, czy to koszule, czy spodnie, czy płaszcze, czy spódnice, a nawet sukienki w kratę, nie omijając dodatków: szalików, rękawiczek, kaszkietów, butów a nawet skarpetek! jednym słowem wszystko może być po-kratowane!

Jednego nie lubię w kratkę - to tej paskudnej pogody!

Stylizacja: jak już wspomniałam, będzie kraciasto. Ale nie bójcie się nie tak total-nie :) W drobną kratkę jest płaszcz. Urzekł mnie swoją prostotą i ładną kolorystyką. W podobnych kolorach są kraciaste spodnie z tym, że tutaj krata jest już XXL :) Uwielbiam takie zestawienia wzorów, pomimo, że są to rożne kraty, świetnie ze sobą pasują a to dzięki temu, że są w tej samej tonacji kolorystycznej.

Na górę założyłam biały golf; dodatki biało-czarne: białe półbuty w męskim stylu, czarną torebkę i czarny kapelusz, jedynym taki "wesołym" akcentem jest kaszmirowy, czerwony szalik.

Jak zaczynać ten Nowy Rok to z fantazją! :D