Myślę, że każda tak ma, że obmyślając sobie stylizację zawsze wybiera jakiś "temat przewodni", rzecz do której układa, dopasowuje całą resztę. Może to być marynarka, sweterek, sukienka. Najczęściej jest tak, że wyciągamy z szafy spodnie albo spódnicę i szukamy do niej bluzki, potem dopasowujemy żakiet albo kardigan a dopiero na końcu dodatki: biżuteria, buty, torebka ... i tak jest najprościej i najsensowniej. Zazwyczaj też tak robię, zazwyczaj ;) Ale zdarza się i tak, że inspiracją stylizacji stają się dodatki ... np. buty :)
Stylizacja: tak, inspiracją dzisiejszej były właśnie buty. Przyznam się, że zapomniałam o nich ;D Po zimie schowałam je do pudełka i położyłam na najwyższej półce. A że super wysokie kozaki zawojowały ostatnimi czasy modą, to o tych "tradycyjnych" zapomniałam ;) Dopiero przy okazji jakiegoś porządkowania odkryłam je na nowo ... i postanowiłam, że to one będą "gwoździem" stylizacji ;D
Do nich dobrałam spódnicę w biało-czarna pepitkę, do spódnicy czerwony sweter a po nim biały golf. Jak już miałam czerwony sweter, to stwierdziłam, że fajne podkręcę całość czerwonymi rajstopami. Ostatnim elementem garderoby jest oversizowy płaszcz w dużą, biało-czarna kratę. Teraz czas na uzupełnienie stylizacji dodatkami: czarne, proste kozaki na płaskim obcasie już są, to teraz reszta - czarny kapelusz, czerwona torebka i czerwone rękawiczki. Jeszcze tylko zawiązałam na szyi czarny szalik z futerkiem, który sama "stworzyłam" i całość gotowa. I tak powstał zestaw inspirowany butami ;DDD
Zdjęcia : Monika Homan
płaszcz - Zara,
sweter - Zara,
spódnica - Max Mara,
kapelusz - Simple,
rękawiczki - Wittchen,
rękawiczki - Wittchen,
futrzany szalik - DIY,
torebka - Michael Kors,
buty - Pollini.
Pisałam, że płaszczyk cudny a w czerwieni Ci bosko...
OdpowiedzUsuńOficerki !!!! Moja miłość !!!! :) ))))))
OdpowiedzUsuńA druga miłość to czerwień !!!!!
Świetnie to wygląda z takim kawałeczkiem czerwonych nóg :D !!!!!
Też się tak ubiorę - SUPER !!!!!!!!!!!!!
Kisses - Margot :) )))