Co było w listopadze :)

niedziela, 30 listopada 2014



Dzisiaj mamy ostatni dzień listopada, czas na krótkie podsumowanie a właściwie przypomnienie moich stylizacji. Podsumowując - listopad zaliczam do udanych miesięcy :) 

Karmel

czwartek, 27 listopada 2014


Tak, płaszczyki to moja pasja, jeśli można tak powiedzieć :) Może nie od zawsze, ale teraz, kiedy co chwilę pojawiają się nowe modele w różnych kolorach po prostu straciłam dla nich głowę ;)

Siateczki 2 odsłona

niedziela, 23 listopada 2014

Pójdę za ciosem i pokażę Wam dzisiaj drugi look z wykorzystaniem siateczkowej tuniki. Nie jest ona najważniejszym elementem dzisiejszej stylizacji - jest dopełnieniem stroju. Może kiedyś się odważę i pokażę więcej tej siateczki jednak zawsze będzie ona dodatkiem, a nie istotą stroju, pomimo tak modnych teraz przeźroczystości. Chociaż nigdy nie mówię nigdy ;)

Siateczka.

czwartek, 20 listopada 2014


Jak zobaczyłam ją na Fashion Weekend trzy lata temu, to mnie zachwyciła. Chodziłam koło niej i chodziłam, aż w końcu się zdecydowałam i kupiłam. Kupiłam dwie; jedna czarna i ją Wam dzisiaj zaprezentują, druga jasno beżowa. Właściwie to są bluzeczki tylko dość długie i każdy może je sobie dopasować (dociąć) do swoich potrzeb. Ponieważ na początku nie miałam pomysłu na nią, zostawiłam ją w pierwotnej wersji. I dobrze :)  

Miejski look.

niedziela, 16 listopada 2014


"Fortuna kołem się toczy"; "raz na wozie, raz pod wozem" - wszyscy kiedyś tego doświadczyliśmy. Ale nie dotyczy to KRATEK !

Trudna decyzja ;)

czwartek, 13 listopada 2014


Gdy znalazłam tę spódniczkę w szafie Mamy, to wróciły wspomnienia. Wspomnienia moich pierwszych, bardzo nieporadnych, kroków jako krawcowej. Pierwsze moje "dzieło", które nigdy nie ujrzało światła dziennego, to sukienka.

Futerkowe mankiety.

sobota, 8 listopada 2014


Wczoraj życie mnie zaskoczyło!:) Może to zbyt dużo powiedziane bo tak naprawdę to nic nadzwyczajnego; po prostu zepsuła mi się szafka w kuchni.

Luz bluz

środa, 5 listopada 2014


Oglądam sobie babskie czasopismo "HOT" a tam w rozdziale must have jest o sportowej bluzie. W treści czytam "... Tej jesieni zyskaliśmy sprzymierzeńca. Dresowa bluza jest już po kobiecej stronie." Z dresową bluzą zaprzyjaźniłyśmy się jakiś czas temu  i już jej nie traktujemy jej jako wyłącznie sportowy element. Pokochałyśmy ją i zajęła ona ważne miejsce w naszej szafie :) 

Co było w październiku :)

poniedziałek, 3 listopada 2014
          



Jak to mówią: lepiej późno niż wcale! ;) Trzymając się tej idei dzisiaj przypomnę Wam moje październikowe stylizacje. Ciekawa jestem, która najbardziej przypadła Wam do gustu, a  może któraś kogoś zainspirowała?