Żółty kolor przebija się od kilku sezonów i jakoś trudno mu się wybić ;) Tej wiosny "podjął" kolejną próbę, z jakim skutkiem - to się okaże. Coraz chętniej sięgamy po rzeczy w żółtym odcieniu i nie mam na myśli tylko miłośników tego koloru. Część bardziej umiarkowana, do których należę, spoziera na niego bardziej przychylnym okiem :) W mojej szafie można znaleźć parę żółtych rzeczy, ale "nasze" więzy emocjonalne są dość słabe. I tak naprawdę to nie wiem dlaczego, bo podoba mi się ten kolor i chyba jest mi w nim dobrze? ;)
Większość osób zestawia go z czernią, ale ja zdecydowanie wolę z bielą, jest taki subtelniejszy, delikatniejszy ... jak stokrotka - skromna a ile w niej wdzięku, uroku, radości :)
Żółty kolor świetnie komponuje się również z szarością i oczywiście z granatem, ale takich ekstremalnych połączeń, np. z różem, nie widziałam. Muszę coś pokombinować, a nóż wymyślę jakieś nowe kolorystyczne szaleństwo? ;D
Stylizacja: tymczasem na spokojnie, z moją ulubioną bielą :)
Prostą, lejącą, bluzeczkę zestawiłam z przepiękną, plisowaną, długą spódnicą. Do takiej spódnicy wystarczy założyć np. koronkową górę, na głowę prosty, długi welon, wianek ze stokrotek ... i ślubna kreacja gotowa! :) ... rozmarzyłam się ;)
Prostą, lejącą, bluzeczkę zestawiłam z przepiękną, plisowaną, długą spódnicą. Do takiej spódnicy wystarczy założyć np. koronkową górę, na głowę prosty, długi welon, wianek ze stokrotek ... i ślubna kreacja gotowa! :) ... rozmarzyłam się ;)
Wracając do mojego zestawu: narzuciłam jeszcze żakiecik w stylu Audrey Hepburn albo Jacqueline Kennedy ( jak kto woli ;) ), torebkę w intrygującym kolorze, który trudno jednoznacznie określić i moją chlubę - szpilki od Jimmy Choo! ;)
Cały zestaw jest z nowej kolekcji Hexeline.
źródło:TU
Zdjęcia: Olimpia Rakowska
żakiet - Hexeline,
bluzka - Hexeline,
spódnica - Hexeline,
torebka - Hexeline,
buty - Jimmy Choo,
Prześlij komentarz