No już jestem ;D Chwilowo, bo w tym roku wakacje zapowiadają mi się bardzo "pracowite" ;) Już za dwa tygodnie kolejny wyjazd ale tym razem postaram się informować Was na bieżąco.
Teraz to był krótki "wypad" z córkami, na Majorkę i od samego początku miało być byczenie, byczenie i jeszcze raz byczenia ;) Plan zrealizowany, córki, po bardzo pracowitym roku, odpoczęły i, przy okazji, ja też :D Ale o tym wyjeździe opowiem innym razem a dzisiaj obiecana stylizacja ;)
Stylizacja: dzisiaj zapowiadany wcześniej, TU, outfit. trochę się przesunęło, za to pokażę Wam trzy wersje. Głównym "bohaterem" dzisiejszej stylizacji są spodnie. Spodnie te spełniają kryteria obowiązujących trendów tego lata: są przykrótkie i różowe. Ale wybierając je, tym się nie kierowałam, najzwyczajniej spodobały mi się i to było główne kryterium :) A że przy okazji są cool, to fajnie :)
Pierwsza moja koncepcja to zestawić je ze szpileczkami, również w kolorze intensywnego różu. Ale żeby nie było "tak normalnie" tylko bardziej "po mojemu" to doczepiłam fioletowe, futrzane pompony. Moje pierwsze pompony, które przymocowałam do szpilek (a było to bardzo dawno - TU) były przeze mnie zrobione, te dzisiaj są już "profesjonalne", nabyte jako breloczki ale od razu miały takie przeznaczenie ;) Co do "góry" to jak zwykle miałam kilka koncepcji, więc zdecydowałam się na dwie - jedna elegancka, z żakiecikiem, druga nieco swobodniejsza, z prostym sweterkiem w kolorze pomponów. Fiolet z różem, i to takim mocnym, bardzo dobrze się komponuje chociaż nie jest to takie oczywiste połączenie kolorów.
Dodatki to moja "bezpieczna, wakacyjna" torebeczka i kolczyki w róże.
No i została jeszcze trzecia stylizacja ...
The third concept is for those who would rather give my beautiful pompons a miss and prefer something a bit more sporty -
here you go: a clear-cut very sporty look, with a hoody,
trainers, however with ornaments, and a little rucksack over the
shoulder - how is that?
And so, here I’m back already, though not really for long
- this summer turns out to be a
sort of busy mix of rest and work, but I think I’m going to rather enjoy
this fusion. In two weeks, away again for another trip and will keep
you posted of all relevant details.
This short trip to Majorca with my two daughters was planned as mainly a well-deserved rest after a long year of hard work -
just enjoying the sea, sunshine, walks along the beach, good food and wine, plenty of sleep.
Task successfully completed, we all seem to have recharged our
batteries, but more details on this trip later and now a long-promised
styling.
Styling:
as this has been somehow delayed, as a token of appreciation for
patiently waiting, today I am presenting an outfit in three versions.
The principal role here play the trousers;
these even happen to meet the criteria of the very current
fashion trend, i.e. they are cropped and pink, but I was not even
thinking about a trend when choosing them
- I just happened to like them so much and this was the only criterion for my selection.
The fact they look super cool, is just an additional bonus here.
My
first concept was for the trousers to go with high heels, also in deep
pink, but in order to avoid good-plain and dull and instead make it my
usual audacious-vivacious
and flamboyant, I have added purple furry pompons.
When I first hooked pompons to high heels some time ago they were
self-made by myself, but this time they are professionally manufactured
with a view to serving as key-rings or decorative trinkets, but I got
them with specifically my shoes in mind.
As for top, I have again had several different ideas, but after a few trials opted for two versions:
the first one, the elegant, with a little jacket, the second one a
bit more relaxed with a simple cardigan in matching purple of pompons.
Purple and pink and especially a deep pink make a very successful
colour match though perhaps not exactly a standard-traditional one.
The accessories here are my safe and secure holiday little zipped bag and earrings in the shape of roses.
... dla tych, którym moje pompony nie przypadły do gustu i wola coś "na sportowo" to proszę bardzo, jest i tak ;) Ewidentnie sportowy look - bluzka z kapturem i sneakersy z dekoracją, a do na ramię, plecak :)
Zdjęcia: Olimpia Rakowska
żakiet - Marks&Spencer,
sweterek - Marks&Spencer,
spodnie - Zara,
koszulka polo - Beneton,
bluzka z kapturem - Zara,
szpilki - Mango,
sneakersy - Evenemet,
torebka - Tous,
plecak - Gino Rossi.
Prześlij komentarz