To już październik 2015 przeszedł do historii. Mamy listopad, chyba najmniej lubiany miesiąc, a nie obejrzymy się jak będziemy lepić pierogi, stroić choinkę i pakować prezenty! Święta zbliżają się do nas wielkimi krokami! No, ale na szczęście mamy jeszcze miesiąc jako takiego spokoju :)
Kupowanie prezentów jest dla mnie bardzo stresujące. Co roku obiecuję sobie, że zrobię to dużo wcześniej, ale jakoś do tej pory nie udało mi się tego zrealizować. Coś czuję, że ten rok będzie inny ;)
Prześlij komentarz